Świąteczna niespodzianka od naszej pani ;))

Zima to piękna pora roku. Zobaczcie jak wspaniale wygląda na naszych pracach!

 Mikołajkowo

Po spotkaniu z Mikołajem i cudownej lekcji o krainie reniferów, powstały rysunkowe notatki, które znalazły się na Facebooku na stronie "Nauka w plecaku". 

Nasze prace też tu są!

  Pracujemy zdalnie, ale bardzo wydajnie! Na piątkowej lekcji poznaliśmy kolejną literę. 

R jak rybka.

Święto Pluszowego Misia

 

 Jesteśmy uczestnikami międzynarodowego projektu edukacyjnego "Emocja"

 i pomimo, iż zdalnie- realizujemy kolejny moduł. 

Tym razem na warsztat wzięliśmy wyobraźnię.

 Po wysłuchaniu opowiadania o "Żółtym baloniku", "wybuchła" eksplozja wyobraźni!!!! 

Powstały fantastyczne prace! Kotki, pieski, strachy, minionki a nawet dziadkowie!

Jaka będzie dalsza część przygód żółtego balonika? Okaże się już wkrótce....

Lekcje zdalne

 Tak oto za nami, dwa dni nauki zdalnej. 

Na grafice widok od strony nauczyciela 😁

Powodzenia! Damy radę!

 11 Listopada

 Narodowe Święto Niepodległości

 

W ten wyjątkowy czas, wspominamy tych, którzy odeszli....

 To, co dla dorosłego człowieka wydaje się oczywistym- dziecku może przysparzać mnóstwo trudności (czasem na odwrót;)). Przekonaliśmy się dzisiaj o tym podczas lekcji matematyki. 

Miara. 

To zaczarowane słowo dzisiaj stało się naszym tematem nauki i zabawy. Pani Bożena rozdała nam centymetr krawiecki i rozpoczęliśmy mierzenie.... ławki, książki, piórniki, gumki....Mierzyliśmy wszystko, porównywaliśmy wyniki, ale najciekawszym zadaniem okazało się mierzenie nas samych! 

Na tablicy zapisaliśmy wyniki pomiarów. Nie wszystkie okazały się właściwe, bo np. Filipa "skróciliśmy" w pomiarze o głowę;)) ! Najwyższy Kuba, według naszych pomiarów okazał się całkiem niewysoki. Zabawa trwała w najlepsze, więc postanowiliśmy zmierzyć naszą panią! Według miary pani Bożena ma 170cm wzrostu.....hmmm być może już się zdeptała, bo twierdzi, że miała 174cm!

Po takich pomiarach- praca z linijką to dla nas pestka!

 Muzykowanie inaczej czyli: cykl lekcji "zrób to sam".

Potrzebna puszka, kolorowy papier, groch lub cokolwiek do wsypania do środka oraz mnóstwo energii i pomysłów. 

A oto efekty naszej pracy:

Instrumenty gotowe, zatem muzykowanie czas zacząć!

Jestem muzykantem konszabelantem - nasze puszki zamieniały się w trąbki, flety a nawet perkusje!

Zabawy przy muzyce klasycznej. Tutaj do Marszu Radeckiego . 

Było bardzo głośno i bardzo twórczo!